W 81. minucie meczu Cracovii z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza przecieraliśmy oczy ze zdumienia, zastanawiając się nad tym, skąd w Ekstraklasie nagle pojawił się Zlatan Ibrahimović. Bo Michał Helik zdobył bramkę w stylu, z którego znany jest właśnie szwedzki napastnik.
Obrońca Pasów wyskoczył do piłki, po czym w ekwilibrystyczny sposób uderzył ją... piętą prosto do bramki zaskoczonego Jana Muchy. Nic dziwnego, że właśnie to trafienie wybraliście najładniejszym w 14. kolejce.
Gola Helika możecie zobaczyć jeszcze raz poniżej:
Wyniki głosowania: